Ponad 75 lat po wyzwoleniu obozu w Auschwitz okazuje się, że za jego drutami, w jednym z esesmańskich bloków, mieszka kobieta, która do dziś jest "więźniarką" tego miejsca i jego historii.
To niezwykła opowieść o rodzinnych dramatach i przewrotności losu, który połączył miłością więźniarkę obozów na Majdanku, w Ravensbrück i Buchenwaldzie z więźniem Auschwitz, zsyłając ich po wojnie do Birkenau.
Tych dwoje naznaczonych śmiercią ludzi współtworzyło Muzeum Auschwitz-Birkenau, tu urodziły się ich dzieci, tutaj przemieszkali i przepracowali całe życie i tu do dziś mieszka ich córka. Anna stała się ostatnią "więźniarką" Auschwitz. W wieku czterech lat, towarzysząc mamie, oprowadzała pierwszych zwiedzających. Zaraz po szkole podjęła pracę w muzealnym archiwum i pracuje w nim do dziś. Zna historię Auschwitz najlepiej i wie o nim niemal wszystko, uwięziona w szponach historii obozu.
Za każdym numerem wytatuowanym na przedramieniu, kryje się tajemnica.Ta wyszła na jaw dopiero 75 lat po Auschwitz.Czy można być bohaterem i tchórzem zarazem?Fatalnym mężem i jeszcze gorszym ojcem a jednak zasłużonym patriotą?Jaka jest najwyższa cena, którą można zapłacić za Polskę?Stefania Stawowy doświadczyła piekła na własnej skórze. Będąc żoną słynnego partyzanta AK, trafiła za niego do Auschwitz. Zakładniczka i ofiara "męskiej" wojny, sama znalazła się na froncie. Jej wojna to obozowe baraki, place apelowe i kilometry drutów pod napięciem. Głód, selekcja i ciągłe zagrożenie śmiercią. Paniczny strach o dzieci, wyrzuty sumienia i ból.A jednak przetrwała. Przeszła przez piekło Auschwitz, Ravensbrück, Flossenbürg. Przeżyła "marsz śmierci" do Zwodau. Duża w tym zasługa Jürgena - strażnika-esesmana, który jak ona zostawił w domu dwie małe córeczki. To, co ich połączyło, to jeszcze przyjaźń czy już miłość.Tego nie napisał żaden scenarzysta, tę historię napisało życie.Pragnę by świat zrozumiał, że prawdziwymi bohaterami nie zawsze są ci, stawiani na cokołach. My kobiety, zazwyczaj ciche i skromne, wspierające mężczyzn na frontach ich życiowej walki, aktorki drugiego planu, wielokrotnie płaciłyśmy najwyższą cenę za sławę naszych ojców, mężów i synów.
Powrót do XXI wieku jest dla Klary jak zimny prysznic. Jeszcze chwilę temu miała przy sobie ukochanego i nader chętnego mężczyznę, a teraz. Znów jest księgową, nudną szarą myszką z wiecznie narzekającą matką i złośliwymi przyjaciółeczkami. W dodatku nieprzytomnie tęskniącą za Konstantym, który został w XIX wieku. Czuje, że nie pasuje do przyjaciółek: pięknych, zadbanych, seksownych, mających ciekawą pracę. Wieczory woli spędzać samotnie w swoim mieszkaniu. Rozpaczliwie szuka szansy na miłość. Gdy po wypadku samochodowym trafia do szpitala i spotyka młodego lekarza, który jest sobowtórem Konstantego, łudzi się, że właśnie odnaleźli się z ukochanym. Kiedy znienacka wraca do XIX wieku, do dworku baronowej, może znów poczuć chwile szczęścia w ramionach kochanka. Tam jednak niezrozumiałe konwenanse krępują ją sztywniej niż gorset. Gdy przewrotny los ciska ją z powrotem we współczesność i poczucie beznadziei, Klara łudzi się, że jej wybawieniem może stać się Kosma. Jednak czy młody lekarz spełni pokładane w nim nadzieje? Czy będzie równie czuły i dobry co Konstanty? A może prawdziwa miłość czeka na nią jeszcze gdzie indziej?
UWAGI:
Stanowi część 2. cyklu, część 1. pt. Tylko dla dorosłych. Oznaczenia odpowiedzialności: Nina Majewska-Brown.
Oto romans stulecia. A nawet trzech! Klara ma stabilną pracę, mieszkanie po babci i wiedzie spokojne życie singielki. Ma też kompleksy, matkę, która nie może się doczekać jej ślubu, i okrągłe urodziny, o których woli nie pamiętać. Oraz szalone przyjaciółki, które szykują jej niespodziankę stulecia. A właściwie nawet kilku, bo po upadku Klara budzi się w. 1881 roku! Po pierwszym szoku pojawia się lista minusów. Gorsety, w których nie da się oddychać. Pani matka, która desperacko pragnie wydać córkę za mąż. Kłopoty, których przysparza Klarze jej niewyparzony język. Są też plusy. I to jakie! Dżentelmeni, którzy traktują ją jak prawdziwą damę. Niespodziewany przypływ odwagi (w końcu dziwniej już być nie może, prawda?). Gorący romans, który... Nie, o tym nie mówi się w towarzystwie! I ukochany, który dla niej nie zawaha się złamać konwenansów i zaryzykować swojej pozycji. Skandal wisi w powietrzu...
Tylko tu i teraz
Powrót do XXI wieku jest dla Klary jak zimny prysznic. Jeszcze chwilę temu miała przy sobie ukochanego i nader chętnego mężczyznę, a teraz. Znów jest księgową, nudną szarą myszką z wiecznie narzekającą matką i złośliwymi przyjaciółeczkami. W dodatku nieprzytomnie tęskniącą za Konstantym, który został w XIX wieku. Czuje, że nie pasuje do przyjaciółek: pięknych, zadbanych, seksownych, mających ciekawą pracę. Wieczory woli spędzać samotnie w swoim mieszkaniu. Rozpaczliwie szuka szansy na miłość. Gdy po wypadku samochodowym trafia do szpitala i spotyka młodego lekarza, który jest sobowtórem Konstantego, łudzi się, że właśnie odnaleźli się z ukochanym. Kiedy znienacka wraca do XIX wieku, do dworku baronowej, może znów poczuć chwile szczęścia w ramionach kochanka. Tam jednak niezrozumiałe konwenanse krępują ją sztywniej niż gorset. Gdy przewrotny los ciska ją z powrotem we współczesność i poczucie beznadziei, Klara łudzi się, że jej wybawieniem może stać się Kosma. Jednak czy młody lekarz spełni pokładane w nim nadzieje? Czy będzie równie czuły i dobry co Konstanty? A może prawdziwa miłość czeka na nią jeszcze gdzie indziej?